To jest tak rewelacyjne, że gdybym mogła to zapomniała bym o tym co widziałam i obejrzała jeszcze raz, ze wszystkimi elementami zaskoczenia co do tej pory :)
Nie widziałem jeszcze tak lekkomyślnego stwierdzenia w komentarzu. xD Technicznie rzecz biorąc, utknęłabyś wtedy w pętli zapomnienia i zrujnowała sobie życie. Nie dałoby Ci to żadnej korzyści, bo ciągle byś zapominała, co widziałaś. :D Ale w rzeczywistości poczekaj parę lat i znowu radocha z oglądania będzie jak dziewicza ;]
Dokładnie tak. Pierwszy raz oglądałem jakieś 10 lat temu, drugi raz - skończyłem wczoraj. Wcisnęło mnie w glebę. Po takim czasie i będąc dojrzalszy oglądało się jeszcze lepiej i poza kilkoma scenami, które utknęły mi w pamięci, to czułem się jakbym oglądał to pierwszy raz. Wgniata w fotel.