Wciągnął mnie ten serial. Dla mnie niepotrzebny był ten wątek wojenny ale ten z 97 naprawdę interesujący. Odważny wątek Lgbt myśle ze w tamtych czasach to musiałoby być czymś totalnie zaskakującym
warto obejrzeć pierwszy sezon - nie wiem czemu to rozdzielono - to zdecydowanie nie jest stricte antologia. W latach 90’ nie żyliśmy w oderwaniu od rzeczywistości, choć pewnie bywało trudniej.
Mi trochę zabrakło jednak pociągnięcia tego tematu. Te wstawki zapowiadały coś fajnego, a tego nie wykorzystano. No i ten prokurator, nie mógł mieć w 1945 roku 12 lat.
Też uważam, że za słabo pokryli patyną pana prokuratora, no chyba że korzystał z dobrodziejstw medycyny estetycznej, w końcu na brak kasy nie narzekał;-)
"Odważny wątek Lgbt" raczej mega naciągany i stworzony pod naciskiem netflixa, totalnie bez sensu, odważny to był film Brokeback Mountain
Wątek wojenny musiał być. Przecież na każdym kroku trzeba naginać historię poprzez bezczelną propagandę, w której Niemcy przedstawiani są jako ofiary wojenne, a Polacy jako pijacy i gwałciciele. Do tego wojnę wywalali jacyś naziści (pewnie przybyli z księżyca), bo przecież nie naród niemiecki z Austriakiem na czele.