Dawno nie byłem tak smutny z powodu kończącego się serialu. Z jednej strony cieszę się, że Justified zszedł ze sceny będąc w szczytowej formie, zamiast opóźniać swoje odejście i ostatecznie popaść w przeciętność jak tak wiele seriali przed nim. Z drugiej strony nie wiem jak będę w stanie wypełnić tę dziurę w swoim życiu. Pozostaje tylko wychylić szklankę bourbonu ku uczczeniu pamięci najlepszych dialogów w historii telewizji i liczyć na to, ze kiedyś w przyszłości Olyphant i Goggins ponownie połączą siły, by stworzyć coś równie wspaniałego. Mam też nadzieję, że Justified pójdzie drogą The Wire i uzyska pośmiertną popularność i uznanie jakiego nigdy nie zdobył za życia, bo naprawdę mu się należy.
dobrze mówisz, jeden z lepszych seriali ostatnich lat. Świetne dialogi, świetne postacie (Boyd, Raylan, Wynn Duffy, Dickie Bennett, Dewey Crowe, Markham i wielu, wielu innych).Niedoceniony. Ostatnia scena w więzieniu poruszająca. Miałem łzy w oczach.
"we dug coal together"...
Hej, mam pytanie. Bo nie mogę z jakiegoś powodu dodać tematu, a wygląda na to, że oglądałeś wszystkie odcinki. Wiesz może, który to był odcinek, gdzie jakiś gość porwał ciężarną kobietę i chciał wyjąć z niej dziecko żywcem, a potem ją zabić? Historia się skończyła na tym, że został zastrzelony w taki sposób, że kula trafiła w jakieś nerwy, odcinając mu możliwość pociągnięcia za spust. Potrzebuję znaleźć ten odcinek do celów naukowych. Pojawiły się tam nazwy, które muszę znać, a nie potrafię znaleźć odcinka.
Serial jest świetny ale jedna rzecz mi nie pasuje, mianowicie Ava, wszyscy ją w serialu adorują, a aktorka jest tak paskudna jak noc Listopadowa, no po prostu porażka. Bez Niej dał bym 9/10.
Też tak uważałem, ale to typ kobiety który "zasysa" powoli - ale dużo skuteczniej, niż efektowne laleczki powalające na dzień dobry. Zresztą w tym filmie więcej jest takich kobiet.
Tak, ale jeszcze obsada nie jest skompletowana w 100% - Goggins niepotwierdzony. Myślę, że dałoby sie go zastąpić ale to już nie będzie to samo...