Fenomenalny i piękny, jak dla mnie idealny kochanek w filmie Kochanek
Przepiękny mężczyzna. On, Li Gong (oboje w formie cielesnej z 1992 roku) i ja. W jednym łóżku. Skromne sado-maso. Takie niespełnione marzenie. Albo wymieniam Li Gong na Bai Ling (ah, te sterczące sutki). A zatem... ;)
sterczace,nie sterczace ,ale ciemne sutki i brodawki mają a tego nie znosze
za to skośne myszki
to nie zaleta, wole głebsze kobiety niz szersze ;)
No niezły był, oglądając "Kochanka" chciałam być na miejscu tej dziewczyny :)
"-Czym się pan zajmuje? -Nie pracuję. -Nade wszystko jest pan Chińczykiem. -Nade wszystko. -Pięknie pani wygląda, gdy to mówi."