Czytając "Autostopem przez Galaktykę" przez cały czas wyobrażałam sobie,iż Arthur mógłby
wyglądać niczym Martin. Po przeczytaniu serii postanowiłam obejrzeć film,a tu...szok. Jakby ktoś
czytał w moim umyśle :))
Uwielbiam również jego rolę Tim'a Canterbury'ego w "The Office". Genialny, po prostu :P