tell me more

Chcesz poznać szczegóły? Na prawdę tego chcesz? Najlepsze w Sadze Lodu i Ognia są niespodziewane momenty i to co się wydarzy.

chce i mam do ciebie wielka sprawe mógłbyś mi streścić co działo się w książce od pewnego momentu który zaraz opisze? Więc zatrzymałem się gdy Tyrion zabił swojego ojca , Jaime był w jakiejś jaskini , chyba odbył się ślub tej ex żony renlego z tym młodym synem Cersei , Jon wysyłał gdzieś tego grubaska , Bran poszedł gdzieś z jakimś zamrożonym typem , a Arya właśnie dotarła do tej gildi zabójców i zjadła robala z oka jakiegoś staruszka. Z góry dzięki za odpowiedź , liczę na opisanie wydarzeń od momentu w którym się zatrzymałem do najnowszego tomu.

Prosisz mnie o to bym pozbawił cię największej przyjemności jaką może dać czytanie książek Martina, ale proszę bardzo.

SPOILERY !!!!!!!!!!

Theon był obdzierany se skóry, obcięto mu kilka palców i męskość, wybito mu wiele zębów(za to że się bezczelnie uśmiechał, teraz już tego nie robi) włosy mu zbielały i powypadały, głodował tak bardzo że o mało nie posunął się do zjadania samego siebie, a co najważniejsze zapomniał kim był, kim jest, i jedyne czego pragnie to być wiernym psem lorda Ramsaya. A Theon nawet nie splądrował i nie spalił Winterfell! Jego jedynym przewinieniem było to że zabił dwóch niewinnych dzieciaków młynarza! Na tej wojnie robiono gorsze rzeczy i nie spotykała nikogo taka kara!
Tyrion zmierza z Jonem Conningtonem i cudownie ocalonym księciem Aegonem do Deaenerys, ale krasnala kradnie Mormont, a Młody Smok wynajmuje najlepszą kompanię najemników i ląduje w Westeros. Jaime będzie pojedynkował się na śmierć i życie z Brienne bo tak chce zmarła Catelyn. Cersei zostanie posądzona o cudzołóstwo, przejdzie się nago po Królewskiej Przystani za karę i zombi Gregora Clegane będzie bronił jej czci. Jon zostanie zamordowany przez Bowena Marsha kiedy postanowi walczyć z Boltonami, ale sądze że Melisandre go wskrzesi. Sam będzie się uczył na maestra, a ludzie którym powiedział o smokach, Innych i Aemonie wyrusza na poszukiwanie Alchemika. Bran odnajdzie dzieci lasu i nieśmiertelnego człowieka-drzewo z Czarnej Straży. Arya będzie się uczyć na adeptkę Boga o Wielu Twarzach.
Sansa zostanie poślubiona młodemu Arrynowi, ale nie Robertowi bo tego zamorduje Petyr Baelish. Daenerys podpisze pokój z Ghiscarczykami i odleci na Drogonie ku Morzu Dothraków. Quentyn Martell zginie bo też będzie tak chciał. Viserion dopłynie do Meeren. Stannis weźmie do niewoli Ashę i zostanie pokonany przez Boltona pod murami Winterfell. Theon chyba przeżyje, choć co to za życie.

KONIEC SPOILERÓW!!!!

Zgodnie z życzeniem, odebrałem ci radość z nieoczekiwanym momentów książki :)

i tak nic nowego sie prawie nie dowiedziałem , zapomniałem nazw połowy bohaterow. Bolton to ten co zdradził starków i spalił winterfell?i jak jon chcial walczyc z boltonami , przeciez straż się do tego nie miesza. Rozumiem ze brat danerys zyje i ma pelno najemnikow , oraz ze arya szkoli sie na assasina , a catelyn stark zyje bo ja wskrzesili. Jeszcze jakbys mogl mi powiedziec bo znalazlem jakis termin na internecie ze Jon Snow bedzie jakims AA z przepowiedni , o co chodzi? I czy Arya ( moja ulubiona postać , mógłbym czytac sama ksiazke o jej przygodach) będzie bad assem i pozabija całe korestwo , i kto zasiada na tronie ten młody z kazirodczego zwiazku krolobojcy i cersei?

I właśnie dlatego go zabiją. Bo Straż nie miesza się w konflikty, a ten nie tylko przepuścił Dzikich za Mur i zawiązał z nimi sojusz, ale też chciał się z Boltonami bić. Nie wiadomo kto będzie Azorem Ahai, wojownikiem Czerwonego Boga, Melisandre myśli że Stannis, czerwoni kapłani ze wschodu myślą że Dany. Sam myślę, że Dany.

danerys? ta co ma smoki? i to wszystko dzialo sie w 2 czesciach tancu ze smokami?

Tak, dokładnie ta sama. Wyobraź sobie moje zdziwienie gdy na oczach tysięcy ludzi oraz swoich wrogów wsiada na smoka, którego każe zabić jej ghiscarski mąż. Dokładnie działo się to w drugim tomie.

A Arya rzezi nie zrobi, bo zabijać może tylko jeśli ją ktoś poprosi o śmierć.

szkoda , jak mówiłem mógłbym czytać samą książkę o niej bez tych wszystkich intryg ;d Wielkie dzięki za streszczenie tego wszystkiego

Może źle zapamiętałem ale "assasyni" do których dołącza arya nie mogą zabijać ludzi których znają.
Więc nawet jeśli ktoś zleci zabójstwo Cersei to nie będzie mogła jej zabić

"Zombie Clegane'a"? On stracił głowę z tego co pamiętam, została wysłana do Słonecznej Włóczni. Owszem, rycerz był wielki, ale nie ma żadnych wskazówek, że to może być Clegane.

głupia pppiiippooooooo! egoistko, trzeba było napisać, że spojlerujesz. Coś ty mi teraz zrobiła?!?! :CCCCCC całe szczęście, że przecczytalam tylko pierwsze zdanie, dalsza część by mnie zabiła....

chyba nie zczaiłeś/aś do kogo była skierowana moja wypowiedź... -.- prześledź sobie linię od mojego komentarza, a potem się wypowiadaj.

Historia Theona jest masakrycznie smutna i chwilami aż ciężka do czytania, ale jego rozdziały w 5 tomie to chyba moje ulubione w całej serii, są naprawdę świetnie napisane i poruszające. Wszystkie postaci u Martina przechodzą spore zmiany, ale Theon zdecydowanie największą i - chociaż szkoda, że musiał się przy tym nacierpieć aż tak bardzo - wyewoluował na jedną z najciekawszych i najbardziej złożonych postaci.

I wydaje mi się, że teraz, po tym, jak udało mu się uciec z Winterfell i powoli wraca do coraz lepszej formy psychicznej, Theon odegra jeszcze jakąś znaczącą rolę w 6 czy 7 tomie po "dobrej" stronie, i w jakiś sposób zrehabilituje się w oczach ludzi z Północy - uratowanie Jeyne-"Aryi" to już niezły początek.

Na ciąg dalszy jego wątku czekam chyba najbardziej ze wszystkich. Nie wiem, czy ktoś czytał, ale Martin wypuścił do sieci kilka rozdziałów z "Winds of winter" i rozdział Theona z konfrontacjami z Ashą i ze Stannisem był rewelacyjny, oby cała następna książka miała taki poziom.

Chociaż jedna osoba myśli podobnie jak ja :) Kompletnie nie rozumiem tej nienawiści do Theona, szczególnie po wydarzeniach z 5 tomu. Theon, Arya i Stannis w konfrontacji, hmmm... Martin szykuje coś wielkiego i niespodziewanego :D

Upodlenie, jakie spotyka Theona jest przerażające, rzeczywiście aż ciężko czytać

Jasne, jasne... To przez takich co mu życzą? To koncepcja autora i tyle! Przez to przynajmniej jest ciekawie i coś się dzieje. Nie jak w "Zmierzchu" itp...

Zacytuję pewną opinię, z którą się zgadzam w 100%: "Alfie Allen jako Theon był dobry. Jako Reek(Fetor) jest rewelacyjny."

Ja nie do końca się zgadzam, bo jako Theon też był rewelacyjny, szczególnie w Winterfell gdzie z jednej strony był pewnym siebie księciem, a z drugiej wyglądał jak dzieciak, który sam nie do końca wie co robi. Genialnie zagrał w scenie ścięcia Rodrika czy w scenie powieszenia zwłok nad bramą. O przemowie podczas otoczenia Winterfell przez Ramsaya już nie wspominając. Idealny aktor do tej roli.

fetor xD