Kino akcji lat 90. miało w sobie to "coś", bez dwóch zdań. Nie było co prawda tak efekciarskie jak współczesne produkcje, w których dominują komputerowo wygenerowane efekty specjalne. Twórcy kładli kiedyś dużo większy nacisk na fabułę, klimat i wiarygodność tworzonych przez siebie postaci. Joel Schumacher, Luc Besson, Tony Scott czy Alan J. Pakula tworzyli wówczas filmy, które zaspakajały potrzeby spragnionych mocnych wrażeń kinomanów. Ostatni z wymienionych panów nakręcił w 1997 roku "Zdradę", którą powinien obejrzeć każdy miłośnik kina sensacyjnego z tamtego okresu.
więcej