Zespół lekarski, na próżno reanimujący Murphy'ego, zagrała autentyczna ekipa pogotowia ratunkowego.
Pierwotnie postać policjantki Anne Lewis miała grać Stephanie Zimbalist, która zrezygnowała z tej roli na rzecz serialu kryminalnego "Detektyw Remington Steele". Jej miejsce zajęła Nancy Allen.
Peter Weller, aby przygotować się do roli Robocopa, musiał się bardzo dobrze przygotować pod względem mimicznym i choreograficznym. Nad przygotowaniami Wellera czuwał choreograf Moni Yakim.
Pierwotnie reżyserem został Jonathan Kaplan. Postanowił on jednak zrealizować film "Projekt X" i funkcję przejął Paul Verhoeven.
Arnold Schwarzenegger był przez krótki czas brany pod uwagę do roli RoboCopa, jednak twórcy filmu obawiali się, że jest on zbyt masywny, przez co będzie wyglądał jak Michelin Man. Rutger Hauer również był rozważany do tytułowej roli, okazał się jednak za wysoki by zmieścić się w kostium tejże postaci. Michael Ironside miał zagrać RoboCopa, ale ostatecznie zrezygnowano z tego pomysłu. Kandydatem był też Tom Berenger.
Alex Cox odrzucił propozycję reżyserii, aby poświęcić się pracy nad filmem "Z piekła rodem".
Howardowi Sternowi zaoferowano nieokreśloną rolę w filmie, ale ją odrzucił.
Peter Weller odrzucił rolę w "King Kong żyje", aby móc zagrać tytułowego bohatera.
Kurtwood Smith początkowo był przesłuchiwany do roli Dicka Jonesa i miał pewność, że ją otrzymał, jednak później dowiedział się, że będzie grał postać Clarence'a Boddickera. Stało się tak, gdyż aktor swoim wyglądem przypominał reżyserowi Paulowi Verhoevenowi, postać Heinricha Himmlera.
Paul Verhoeven chciał, by włosy Nancy Allen były krótko obcięte, aby grana przez nią postać nie była zseksualizowana. Dodatkowo aktorka przybrała na wadze, przeszła szkolenie w akademii policyjnej i konsultowała się ze swym ojcem, oficerem policji.
Rozważano obsadzenie Stevena Berkoffa w roli Dicka Jonesa.
Podczas sceny pościgu w końcówce filmu, na drzwiach samochodu Clarence'a możemy zobaczyć kamerę.
W jednej ze scen szyby tłuką się zanim Clarence wpada na nie.
Po zabiciu Clarence'a przez RoboCopa, możemy przez chwilę zobaczyć członka ekipy filmowej na dalszym planie.
Gdy Murphy i Lewis ścigają vana, okno samochodu jest kolejno: zniszczone, całe i ponownie zniszczone - w zależności od ujęcia.
Podczas pojedynku RoboCopa z ED-209 w budynku OCP, można zauważyć jak trzecia w kolejności rakieta wystrzelona przez tego drugiego, porusza się na czarnym drucie.
Na początku filmu możemy zauważyć, że adres Murphy'ego to "534 Primrose". Jednak w jednej z późniejszych scen, gdy RoboCop pojawia się w swoim domu, na tabliczce przed budynkiem widzimy liczbę "3000" a nie "534".
Gdy Kinney jest rozstrzeliwany przez ED - 209, pociski przeszywają jego ciało na wylot. Jednak mimo to, szyba znajdująca się za nim pozostaje w nienaruszonym stanie.
Podczas pierwszego, nocnego patrolu RoboCopa, na drzwiach jego samochodu widoczne jest odbicie osoby z ekipy realizacyjnej.
Gdy Bob Morton wychodzi z windy na spotkanie, "automatyczny" głos informuje go, iż jest aktualnie na 95 piętrze. Kiedy wraca i ponownie wsiada do windy, aby zjechać w dół, głos podaje wtedy, że są na piętrze 120.
Podczas pościgu za furgonetką Boddickera, Murphy strzela do samochodu z dwóch różnych pistoletów. Pierwszy model to Sig P226 natomiast drugi HK P9S. Jednak w następnych scenach, gdy policjanci wkraczają na teren starej huty, Alex trzyma w rękach dwa takie same pistolety - Sig P226.
Gdy Clarence Boddicker strzela ze zwykłego pistoletu pół-automatycznego w kierunku Ann Lewis, jedna z kul trafia w szybę auta. Na szybie pojawia się jednak nie pojedyncza dziura, ale mnóstwo małych dziurek, jak po strzale z shotguna.
Podczas pościgu szyba radiowozu Ann jest podziurawiona kulami. W kolejnym ujęciu jest cała.
Podczas pościgu na terenie huty niebo jest słoneczne lub pochmurne w zależności od ujęcia.
Kiedy Murphy i Lewis ścigają gang Boddickera po napadzie na bank, krajobraz powtarza się pomiędzy ujęciami.
Gdy Robocop zwiedza swój dawny dom, można zauważyć w złotych ozdobach na kominku, odbicie samego Robocopa jak i stojących za nim członków ekipy filmowej.
Gdy Dick Jones informuje Robocopa dlaczego nie może aresztować wiceprezesa OCP, odbicie członków ekipy filmowej jest widoczne na kasku Robocopa.
Gdy Emil wypływa z vana po zderzeniu ze zbiornikiem z toksynami, można zauważyć kawałki suchego lodu służącego do wytwarzania dymu.
Dick Jones opuszcza toaletę po wcześniejszych groźbach wobec Boba Mortona, ale odbicie w lustrze pokazuje, że stoi przy drzwiach.
Gdy Clarence odwiedza Dicka Jonesa w jego biurze, można zauważyć, że drzwi są na przemian otwarte i zamknięte pomiędzy ujęciami.
Podczas interwencji w sklepie, gdy Robocop rzuca złodzieja w kierunku małej lodówki, można zauważyć, że szkło pęka zanim człowiek w nie uderza.
Gdy Robocop strzela do Dicka Jonesa, wylatuje on przez drugie okno od ściany, jednak w scenie na zewnątrz budynku widać, że wyleciał on przez pierwsze okno od ściany.
W scenie zastrzelenia pracownika, można zauważyć paczki z krwią na jego plecach.
W scenie na strzelnicy widać, że osoba stojąca w ostatniej kabinie nadal pociąga za spust mimo, że broń została zablokowana.
Przed zdjęciem hełmu Robocop ma na sobie część zbroi zakrywającą szyję i podbródek, ta część znika po zdjęciu hełmu.
Podczas ratowania Murphy'ego na ostrym dyżurze, zbliżenia nie pokazują rurki medycznej przyklejonej do policzka policjanta. Pojawia się ona dopiero przy szerszych ujęciach.
Gdy Robocop strzela niedoszłemu gwałcicielowi w krocze, między nogami kobiety widać wyraźnie, że strzał pada w brzuch kobiety. W następnym ujęciu dziura po kuli znajduje się na sukience.
Gdy RoboCop wyciąga śruby z hełmu, znikają one w kolejnym ujęciu.
Kamera oraz ekipa filmowa odbijają się w telewizorze podczas pierwszej sceny retrospekcji w czasie resuscytacji.
Chociaż akcja dzieje się w Detroit, w niektórych momentach można zauważyć punkty orientacyjne miasta Dallas.
Podczas sceny na stacji benzynowej można zauważyć w tle logo "California Bell" na budce telefonicznej.
Gdy w spożywczaku złodziej kopie puszki, aby odsłonić ukryty sejf, dźwięk pojemników wskazuje na to, że są puste.
Gdy RoboCop zmaga się z Dyrektywą Czwartą, po nieudanej próbie aresztowania Dick Jonesa, unosi jedną rękę nad głową odsłaniając przy tym dziurę w gumie wokół pachy, przez którą można dostrzec kombinezon spandex pod spodem.
Gdy RoboCop chowa broń po zabiciu Dicka Jonesa, można zauważyć parę nóg za głównym bohaterem.
Podczas demonstracji RoboCopa na strzelnicy, jego pistolet nie działa mimo wielokrotnego naciśnięcia spustu.
Gdy RoboCop strzela do Dicka Jonesa, pociski przechodzą przez jego ciało, ale nie przez szklane okno znajdujące się za jego plecami.
Dick Jones zdradza RoboCopowi, iż to on stoi za zabójstwem Boba Mortona. Gdy pod koniec filmu RoboCop odtwarza nagranie, Dick Jones sprawia wrażenie jakby stał przed kamerą w telewizyjnym studiu. W rzeczywistości podczas nagrywania tego fragmentu cyborg znajdował się na podłodze zgięty w pół i nie spoglądał w jego stronę.
Gdy Clarence sprawdza lokalizator RoboCopa w biurze Dicka, mała lampka informująca o położeniu cyborga nadal miga, chociaż urządzenie jest wyłączone.
Gdy policjanci strzelają do RoboCopa, porucznik Edgecock krzyczy do nich: "Fall In". Jednak ruch jego ust wykazuje, że mówi on: "Fall Back".
W scenie, gdy Emil wypływa z ciężarówki w strumieniach toksycznych chemikaliów, mamy do czynienia z kaskaderem, co można zauważyć po czarnym irokezie.
Kiedy Bob Morton, Johnson i Kinney wysiadają z windy, głos komputerowy informuje ich, że znajdują się na 95 piętrze. Po zakończeniu spotkania zarządu, Morton i Johnson opuszczają salę konferencyjną. Można wówczas zauważyć znak obok windy informujący, że to 120 piętro.
Gdy RoboCop wchodzi na rave party, dwukrotnie widać cień kamerzysty: na tancerzach i na ścianie z neonowym obrazem.
Podczas strzelaniny w sklepie, dziury po pociskach na pancerzu Robocopa pojawiają się i znikają między ujęciami.
Podczas prezentacji urządzenia lokalizującego kropka jest czerwona, a zarysy budynków pomarańczowe. Gdy Dick Jones trzyma później lokalizator, kropka zmienia barwę na białą, a kontury na czerwień.
RoboCop nagrywa przyznającego się do winy Dicka Jonesa. Gdy potem odtwarza to nagranie, brzmienie głosu mężczyzny jest zupełnie inne.
Gdy Dick Jones wypada z okna, można dostrzec jego za długie ramiona.
W scenie strzelaniny na terenie magazynu można dostrzec kable odciągające dwóch mężczyzn.
Samochód kamerowy odbija się w drzwiach auta Clarence'a podczas ostatniego pościgu.
Gdy RoboCop wyrzuca radnego miejskiego przez okno, można dostrzec, że szkło pęka zanim człowiek w nie uderzy.
Podczas strzelaniny w fabryce narkotyków widoczne są linki podłączone do zbiorników z krwią.
Po nieudanej prezentacji robota ED-209, krew biznesmena znika z modelu miasta.
Kiedy funkcjonariuszka Lewis ściga Boddickera, kołpak spada z prawego tylnego koła jego auta. Jednak kilka sekund później osłona felgi samochodowej jest ponownie na swoim miejscu.
Na początku filmu zostaje usunięta tabliczka z nazwiskiem zamordowanego policjanta Franka Fredericksona. Gdy RoboCop sprawdza na komputerze odnotowane przestępstwa Boddickera, nazwisko w/w funkcjonariusza brzmi: Frederikson.
W swoim starym domu, Murphy znajduje częściowo spalone zdjęcie swojej rodziny, na którym jego syn jest przebrany za diabła. Podczas retrospekcji, chłopiec celuje widłami w kamerę, jednak na wspomnianej fotografii ostrza narzędzia są skierowane w górę.
Finałowe sceny filmu zostały nakręcone w jednej z hut w Pittsburgu. Jednak scena zabicia Murphy'ego była kręcona w innej fabryce, tym razem w Long Beach (Kalifornia). Powodem zmiany miejsca było przekroczenie terminów zdjęciowych zarezerwowanych w Pittsburgu.
Zdjęcia do filmu realizowano w Detroit (Michigan, USA), Harrisburgu, Pittsburghu i Monessen (Pensylwania, USA) oraz Dallas i Irving (Teksas, USA).
Wewnątrz kostiumu RoboCopa zainstalowano system chłodzący a i tak podczas zdjęć aktor Peter Weller tracił na wadze ponad kilogram dziennie.
"Media break", program informacyjny, rozpoczynający film, został nakręcony i dodany do filmu niemal w ostatniej chwili. Scenariusz Edwarda Neumeiera i Michaela Minera w ogóle nie zakładał dziennika telewizyjnego, podczas projekcji filmu.
Filmowy budynek posterunku policji w Metro West to tak naprawdę nieczynna szkoła średnia w Dallas.
Siedziba firmy OCP została zbudowana na jednym z pięter drapacza chmur w Dallas.
Działko desantowe "Cobra" (Robo używa takiego w końcówce filmu, do rozwalenia ED 209) to faktycznie karabin snajperski Barrett.
"RoboCop" był pierwszym filmem w całości udźwiękowionym w systemie Dolby SR, czyli Dolby Spectral Recording.
Pierwsza dyrektywa RoboCopa, "Służyć zgodnie z zaufaniem publicznym", została zainspirowana przez ciasteczko z wróżbą.
Zdjęcia do filmu kręcono od 6 sierpnia do 23 października 1986 roku. Dodatkowe sceny sfilmowano w styczniu kolejnego roku.
Ponieważ dłonie Robocopa wykonano z gumy piankowej, kluczyki od auta cały czas odbijały się od Petera Wellera, gdy próbował je złapać.
Komputer, na którym RoboCop sprawdza rejestry kryminalne, jest w rzeczywistości przełącznikiem telefonicznym Northern Telecom.
W oryginalnym zwiastunie zastosowano motyw z filmu pt: "Terminator".
Desert Eagle Magnum, który znajduje się w Pokoju Zarządu OCP, pierwotnie miał być bronią RoboCopa. Jednak pistolet był zbyt mały w rękach cyborga, więc Randy E. Moore, przyniósł automatyczny pistolet Berretta, który zmodyfikowano, aby zwiększyć jego rozmiar.
Ray Wise został ranny, gdy podczas eksplozji fragmenty szkła wbiły mu się w twarz. Aktor otrzymał za to od studia dodatkową gażę.
Edward Neumeier wpadł na pomysł filmu o policyjnym cyborgu podczas pracy na planie "Łowcy androidów", w którym policjanci polowali na androidy przypominające ludzi. Zaintrygowany Neumeier odwrócił sytuację i tym razem to przypominający maszynę stróż prawa walczył z ludzkimi kryminalistami.
W oryginalnym scenariuszu Alex Murphy miał na imię Robert. Zostało to zmienione w ostatniej chwili, gdyż producenci uznali, że ludzie będą go nazywać RobertCop.
W filmie wielokrotnie pokazano RoboCopa w policyjnym radiowozie. W rzeczywistości Peter Weller nie był w stanie wejść do środka w kompletnym kostiumie cyborga, więc podczas kręcenia tych scen nosił tylko jego górną połowę.