Film to już jest praktycznie kultowy pokazuje kawałek historii ruchu młodzieżowego młodych gniewnych MODS młodych ludzi którzy chcą uciec od dziadostwa które ich otacza później byli nastepni skins rude boys punks teraz są skate po prostu bunt
Skejci to bunt jak ja pier....... Dla mnie to przeciwienstwo takich punków, ze o Modsach nie wspomne
A tak w ogóle to zgadzam sie odnosnie przeslania filmu. Poprostu bunt i mlodziencze ideały...
jeżeli stawiasz skejtów obok modsów, to dowód na to, że świat chyli się ku upadkowi. zresztą pewnie bez tego upadnie - skoro ziemią władają chłopaki o szerokim kroku.
Ruch mods nie był buntem przeciwko zastanemu porządkowi polityczno-społecznemu (jak punk), ani też grupą młodzieżową skupiająca jedynie fanów określonej formy spędzania wolnego czasu (jak skate). To raczej coś pośrodku, bo jakoś tak wyszło, że prócz chęci modnego ubioru, skuterów i potańcówek doszło do tego negowanie wszystkiego co stare. Trzeba mieć jednak świadomość, że większość modsów nie zastanawiała się zbytnio nad tym, bo pokolenie ich rodziców było wrogiem uważając ich muzyka za dziwaczną, a sposób spędzania wolnego czasu za nie do przyjęcia - nie zaś dlatego, że modsi sprzeciwiali się monarchii, systemowi gospodarczemu itp.