Bardzo dobre brytyjskie kino, nie wiem z czego to oburzenie, 7 należy się jak nic.... dobry scenariusz, nieprzewidziane zwroty akcji, jest czarny humor, sensacja i odrobina napięcia... świetna rola Hassana. Jeśli ktoś lubi brytyjską sensacje polecam.
Niektóre ujęcie faktycznie trochę sztuczne i drażniące, rodem z "polskich seriali" ;), ale całość biorąc pod uwagę, pewną dozę humoru całkiem dobra, dwa ze jest to film rozrywkowy, a nie wybitne, głębokie dzieło kinematografii o niebanalnym przekazie intelektualnym i jako film rozrywkowy go oceniam. Po dialogach nie oczekuj, że brytyjskie penerki będą cytować Szekspira.
Taką konwencja po prostu. Trochę trainspooting a troche snatch. W tej konwencji jest całkiem ok